W sieciowych chatroomach jest coś niepokojącego, coś co daje do myślenia i pobudza wyobraźnię. Ogólna dostępność do zasobów stron internetowych oraz możliwość zachowania anonimowości i stworzenia sobie zupełnie nowego, wymarzonego życiorysu sprawia, że niektórzy przestają kontrolować swoje wyobrażenia. Wtedy zaczyna się myślenie - co by było gdyby...

Dartmouth to stosunkowo niewielkie miasteczko w również niewielkim stanie Vermont. To właśnie tu mieszka i pracuje Leo Gunther. Leo jest rzeźnikiem, który jako hobby wybrał sobie restaurację starych samochodów, którymi później uwielbiał jeździć. Mimo wszystko matka, którą Leo wszędzie zabierał ich nowym Subaru nalegała, by samochodem zajmował się specjalista z warsztatu z zewnątrz. Kiedy wracali z kina mieli wypadek i tylko cudem nie skończyli w jeziorze. Tylko... czy to na pewno był wypadek.

Mniej szczęścia miał mężczyzna którego ciało wyłowił policyjny nurek kilka kilometrów dalej. A i tym razem wątpliwości zaczynają się szybko piętrzyć...

Po lekturze kilku rozdziałów mogłem już stwierdzić, że autor dobrze się postarał by jego historia była dobrze rozbudowana. Może nawet trochę za dobrze. Mamy tu wypadek i tragedię rodzinną, mamy tu grzechy z przeszłości, jest odrobina romansu i szczypta dawno złamanych serc, jest imperium zbudowane przez ojca i niszczone przez synów, są samobójstwa i oczywiście morderstwa. To wszystko okraszone niewielką ilością widowiskowej strzelaniny i eksplozją. Przez dłuższą część książki, jako przerywnik, możemy również podejrzeć zapis z cudzej rozmowy w internetowym chatroomie. Zapis ten pozornie nie nawiązuje do wydarzeń. I cyba właśnie to jego oderwanie od głównego wątku tak naprawdę najbardziej straszy. W końcu większość z nas zetknęła się z pojęciem chatu i anonimowości w sieci - ale co się za tym kryje? Czego zaraz się dowiem o swoim rozmówcy, albo - co gorsza - o sobie. Jaki demon wyskoczy za chwilę z ekranu?

Nagromadzenie wątków i zagadek nie jest jednak argumentem przeciwko książce. Autor dość łatwo się z nimi uporał i główny wątek w ogóle na tym nie stracił. Pozostaje jednak wrażenie, że przynajmniej kilka pomysłów można było rozbudować, lub wykorzystać w osobnych historiach. Muszę jednak przyznać, że twórczość Mayora, poza tą książką, jest mi nieznana, a ponieważ CHAT jest tylko jedną z serii książek o Vermonckim Biurze Śledczym, to niewykluczone, że nagromadzenie wątków pobocznych ma swoje sensowne wytłumaczenie.

CHAT to kolejna część przygód Joe Gunthera - detektywa z biura śledczego w Vermont. Jest to też pierwsza cześć przetłumaczona na język polski. Na szczęście ten fakt nie wpływa na odbiór tekstu i całej historii. Wszystkie wydarzenia odnoszące się do przeszłości są dobrze opisane i czytelnik z łatwością nadąża za wszelkimi związkami przyczynowo-skutkowymi.
Archer Mayor napisał przyjemną w czytaniu i zupełnie wciągającą historię i co ważne - bez przesadnych opisów, na które pozwalałoby mu doświadczenie zawodowe. CHAT pozostawia wyobraźni odpowiednio dużo, by nie psuć „zabawy” z czytania, a jednocześnie pozwala postawić sobie samemu kilka pytań.

Aurum
ISBN: 978-83-61867-00-5