Kawa – sekrety baristy

Jakiś czas temu na moim biurku wylądowała ta właśnie książka. Tematyka jest bardzo smaczna – dosłownie – i jej pojawienie się wśród naszych recenzji było nieuniknione. Nawet jeśli uznacie, że ta pozycja wykracza poza przykominkowe „ramy”, to przyznajcie sami, czyż filiżanka kawy nie jest znakomitym uzupełnieniem porannej lektury na kanapie lub w fotelu?

okładka książki

Choć uważam się za kawosza, największym wyzwaniem okazało się – o ironio – odnalezienie pomysłu na tę recenzję. Pierwotnie chciałem Was zasypać pomysłami na kolejne kawy i uzupełniać nimi recenzje każdej nowej książki. Szybko jednak przekonałem się, że to, co wygląda na łatwe i proste, niekoniecznie musi takim być, a wyćwiczenie wszystkich przepisów zajmie mi jeszcze długie miesiące.

Mamy więc miły wstęp z krótką historią kawy i lekcję rozpoznawania rodzajów smaków i krajów pochodzenia, a potem zaczyna się kawowa uczta. A jest z czego wybierać – od espresso do babycino. Możecie się przygotować na czytanie w chłodne poranki i upalne przedpołudnia. A jeśli nawet uznacie, że chwilowo macie za dużo kofeiny w organizmie, możecie zawsze zaparzyć czekoladę. Jeśli jednak chcielibyście poczytać sobie przy kawie późnym wieczorem, to być może zainteresuje Was rozdział o kawowych drinkach.

Tytuł Kawa. Sekrety baristy sugeruje, że nie wszystko da się przygotować szybko i za pierwszym razem. Wszystkie przepisy są wytłumaczone w kilku punktach i można mieć odczucie, że brakuje tylko krótkiego filmu instruktażowego. Nie należy się jednak poddawać zbyt szybko. Jestem przekonany, że kawa – nawet podana nieco mniej pięknie – i tak będzie Wam świetnie pasowała do lektury.

I jeszcze jeden mały smaczek na koniec – rozdział poświęcony deserom. Czy trzeba dodawać cokolwiek?

Ciężko jest pisać o książkach kulinarnych i podobnych. Można się odnieść do doświadczenia lub kwiecistego języka autora. W tym wypadku kwiecistość ustępuje pola prostocie komunikatu, a największym atutem tej pozycji jest jej treść – czyli przepisy.

I tak – podnosząc do góry szklaneczkę piccolo latte – zachęcam gorąco (lub zimno, jeśli wolicie) do lektury Kawy....

Kamil Świątkowski

Wydawnictwo RM
ISBN: 978-83-7773-026-3




tę książkę dostaniesz w Fabryka.pl"