Wprawdzie nie mogę ostatnio narzekać na nudę i brak emocji w moim życiu, ale sięgnęłam po thriller żeby się pocieszyć – że ktoś się potrafi wpakować w jeszcze większe kłopoty niż ja…
Pomogło.

David Loogan wynajmuje przytulny dom w niewielkim mieście. Zabija czas chodząc do kina, czytając i pisząc opowiadanie, które potem stara się opublikować całkowicie anonimowo. Los jednak chce inaczej i David zostaje zatrudniony w redakcji czasopisma specjalizującego się w popularyzowaniu krótkich form literackich, których tematyka oscyluje wokół zbrodni.
Zaprzyjaźnia się z szefem redakcji i mimo woli pomału wychodzi z wybranej wcześniej samotności.

Jest bardzo tajemniczą postacią. Nikt nie zna jego przeszłości, nikt nie wie skąd przybył ani jakie tajemnice ukrywa. Najwyraźniej jest bardzo atrakcyjny dla kobiet i wkrótce wikła się w romans z żoną swojego szefa i przyjaciela. Któregoś wieczoru szef dzwoni do niego i prosi o nietypową przysługę. David zgadza się i ze stoickim spokojem pakuje się w sam środek dziwnego i coraz bardziej przerażającego ciągu zdarzeń.

Podoba mi się klimat tej książki. Akcja zbudowana jest po mistrzowsku i ciężko odłożyć lekturę – choćby na chwilę. Napięcie rośnie z rozdziału na rozdział, a tajemnica Dawida wciąż intryguje. Kim on właściwie jest? Przed czym ucieka? Dlaczego boi się parkingów i ciemności? Jest postacią pozytywną – czy wręcz przeciwnie?

Nic nie jest jednoznaczne, nic nie jest białe czy czarne. Autor posłużył się znanym kontrastem, przeciwstawiając senną atmosferę cichego, spokojnego miasta mrocznym sekretom ludzkiej duszy. Ale robi to doskonale. Nie sposób odgadnąć jaki obrót przybiorą wydarzenia ani jakie jest ostateczne rozwiązanie zagadki. W książce przewija się sporo postaci, z których każda wydaje się mieć coś na sumieniu. Może dlatego nawet gdy akcja toczy się w świetle słonecznego dnia czytelnik ma wrażenie, że wszędzie dookoła panuje mrok – tak między nami, jej klimat świetnie oddaje grafika na obwolucie.

Dlatego nie jest to raczej książka, która ukołysze do snu; po pierwsze – nie da się nad nią zasnąć, a po drugie – bezpośrednio po lekturze nie da się spać spokojnie.
Polecam tę powieść tym, którzy lubią historie z dreszczykiem, ale i tym, którzy – tak jak ja – mają własne kłopoty. Czyli właściwie wszystkim. Warto sobie uświadomić od czasu do czasu, że przecież zawsze może być gorzej…

Wydawnictwo Replika
ISBN: 978-83-7674-074-4

tę książkę dostaniesz w oraz