Cykl o Straży Ankh Morpork
Ankh-Morpork - to miasto stworzone przez Terry'ego Pratchetta w jego cyklu książkowym zatytułowanym "Świat Dysku". Miasto tysiąca niespodzianek, setek zapachów i dziesiątek ras. Miasto, które choć stworzone na papierze, zdaje się żyć własnym życiem i wciąga czytelnika we własne zaułki. Z każdym kolejnym tytułem serii zdaje się bogatsze w doświadczenia, dojrzalsze i sprawniejsze.
Czym jednak byłoby miasto, gdyby nie grupa ludzi, stojących na straży prawa i sprawiedliwości? Straż Miejska Ankh-Morpork, to dość specyficzna formacja policyjna, którą czytelnik poznaje czytając tom zatytułowany "Straż! Straż!". Specyficzność tej organizacji polega na tym, że w przeciwieństwie do typowej policji, oni w gruncie rzeczy wolą omijać przestępców szerokim łukiem, zamiast ich karać. Takie przynajmniej jest pierwsze wrażenie czytelnika, i taki właśnie obraz Straży kreuje nam wyżej wspomniana książka. Na tym jednak nie koniec, bowiem Terry zdaje się lubować w stawianiu kolejnych przeszkód na drodze swoich bohaterów, tak więc Straż Miejska od tego momentu pojawia się już w Dyskowych tomach regularnie. Na tapetę idą coraz to nowe tematy i intrygi, a każda kolejna część z grupką podkomendnych Samuela Vimesa w roli głównej, coraz bardziej zapiera dech i nie pozwala oderwać się od czytania. Straż w każdym kolejnym tomie przechodzi następne stadium ewolucji organizacji policyjnych - od grupy niezorganizowanych ludzi, którzy wolą stać z boku, aż do prężnie działającej Straży z prawdziwego zdarzenia - z siecią "fotoradarów" i systemem komunikacji dalekosiężnej włącznie.
Każdy z tomów o Straży jest na swój sposób inny i wyjątkowy, każdy też trafi najlepiej do innego grona odbiorców. Śledząc całą serię o Straży Miejskiej można zauważyć, jak z biegiem lat kształtowała się proza Pratchetta - styl jego pisania, charaktery postaci, czy opisywane miejsca. Każda z części cyklu jest, rzecz jasna, przesycona sarkastycznym humorem, który jest domeną Terry'ego, jednak jest to jednocześnie proza poważna, niejednokrotnie wyśmiewająca wady naszego świata, a czasem poruszająca bardzo poważne problemy. Ciężko jest ocenić całą serię, gdyż, jak wyżej wspominam, każda z jej części jest różna. Tym, którzy chcą się wyłącznie dobrze bawić przy czytaniu, nie przejmując się zbytnio problemami natury moralnej, polecić można przede wszystkim pierwszy tom serii, czyli "
Straż! Straż!". Dla poszukujących powieści kryminalnej z ciekawą zagadką w roli głównej, najlepsze będą kolejne tomy - "
Zbrojni" i "
Na glinianych nogach" - choć oczywiście, każda cześć o Straży jest w mniejszym lub większym stopniu powieścią kryminalną, w której bohaterowie stopniowo zbliżają się do rozwikłania nurtującej czytelnika zagadki. Jeśli natomiast poszukujemy czegoś mrocznego i "krwistego", to "
Straż Nocna" będzie idealna. Jest to, nawiasem mówiąc, pierwszy z dyskowych tomów, który częściowo odchodzi od stereotypu powieści humorystycznej - choć i tu nie zabraknie momentów, w których czytelnikowi podniosą się dołeczki, a czasem i zdarzy się wybuch histerycznego śmiechu.
Na koniec słów kilka o samym polskim wydaniu. Seria "Świat Dysku" od początku wydawana jest przez wydawnictwo Prószyński i S-ka, a przekład przygotowuje niezastąpiony Piotr W. Cholewa (poza kilkoma wyjątkami, których ta recenzja nie dotyczy). Jakość polskiego wydania od lat pozostaje niezmienna - forma książek jest niemal stale taka sama - jedyna zmiana to okładka "
Straży Nocnej", która jako pierwsza z serii nie jest już autorstwa Josha Kirby'ego, gdyż zmarł on w 2001 roku i nie zdążył już stworzyć ilustracji na okładkę tego tomu. Świat Dysku ma swą specyficzną postać, którą niemal każdy, znający choć trochę powieści fantasy, rozpoznaje i ceni. Jeśli chodzi o samo tłumaczenie, to jego jakość jest oceniana przez czytelników również bardzo wysoko - faktycznie, pan Cholewa bardzo zręcznie operuje językiem polskim, starając się przełożyć treść najlepiej jak to możliwe, nawet z zachowaniem gier słownych. Dla przykładu, tytuł "
Jingo", w polskiej wersji "
Bogowie, Honor, Ankh-Morpork", to stara brytyjska przysięga wojskowa. Jak widać, nawet z tak nietypową rzeczą tłumacz poradził sobie wyśmienicie.
Podsumowując, seria o Straży Nocnej, będąca jednym z cyklów Świata Dysku, to zbiór solidnych powieści fantastyczno-kryminalnych. Można polecić je niemal każdemu, gdyż prawie każdy powinien znaleźć w nich coś dla siebie. Kto jeszcze nie czytał, ten niech w podskokach pędzi do księgarni lub biblioteki, po któryś z tomów o Straży i już dziś rozpocznie poznawanie Ankh-Morpork wraz z Samem Vimesem, Fredem Colonem, Nobbym Nobbsem i Marchewą. Między innymi, oczywiście ;)
Natalia Brant