W życiu każdego rodzica przychodzi ten moment, kiedy dziecko zaczyna zadawać niewygodne pytania. Nie zawsze też odpowiedzi najbardziej trafne są w danej chwili najbardziej odpowiednie. Najczęściej przychodzi wtedy pora na uniki i rozwiązania zastępcze. Ale potem nagle dziecko wchodzi w etap poznawania ze zrozumieniem...
Olśnienie dość często przychodzi w najmniej spodziewanym momencie i w zupełnie nieoczekiwany sposób. Czasem wystarczy usiąść pod drzewem, a grawitacja pozwoli się odkryć rzucając w nas jabłkiem. Czasem w ten sam sposób można odkryć nowe hobby – przy czym zamiast grawitacji wystąpi ptaszek, a w miejsce jabłka...
...ale może po szczegóły zaproszę Was, byście sami sięgnęli po książkę. Miss Felicity Beedle dołożyła wszelkich starań, by – drażliwą dla rodziców – kwestię przetłumaczenia dzieciom podstawowych praw rządzących światem, jak najbardziej uprościć. Być może wielu rodziców zdecyduje się nawet podarować swoim pociechom książkę World of Poo i w ten sposób uniknąć rozmowy. Kto wie... wszystko zależy od tego, kiedy tak naprawdę zechcą uświadomić swoje dzieci, że świat jest pełen …
No dobra – każdy wie o co chodzi i każdy może w to wdepnąć, dlaczego więc nie założyć muzeum. Z takiego założenia najwyraźniej wyszedł Geoffrey – główny bohater książki World of Poo, a także wzór do naśladownictwa wszystkich chłopców ze Świata Dysku. To praktycznie pierwszy podręcznik życiowej przedsiębiorczości – jak znaleźć sobie hobby, rozwinąć je i przekształcić w dochodowe zajęcie.
Miss Felicity Beedle jest bez wątpienia jedną z bardziej poczytnych autorek Świata Dysku, lecz prawdopodobnie na następną jej książkę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Przynajmniej do momentu, kiedy Sam Vimes Jr dojrzeje jeszcze troszeczkę.
World of Poo jest pozycją, która swoje życie rozpoczęła jako książka w książce. Podobny „los” spotkał wcześniej tytuł Where is my cow i podobnie służy wychowaniu młodego Sama. Można oczywiście uznać ją za zabieg marketingowy i potraktować jako ciekawostkę dla wielbicieli. Nawet jeśli tak jest, to muszę przyznać, że język używany przez autorkę oraz ogólne wrażenie z wydania książki obudziło we mnie mocne wspomnienia z lektury Przygód Tomka Sawyera. W porównaniu do innych opowieści z Ankh-Morpork i okolic, ta jest dość krótka, ale kompletna i zbudowana w stylu całej serii Jeśli to nie wystarczy za rekomendację, to... może wystarczy, gdy tę pozycję zarekomenduje Terry Pratchett?
Niemal Obowiązkowe – dla fanów Świata Dysku.
Wydawnictwo Doubleday
ISBN: 978-0-857-52121-7