Są chwile, kiedy – siedząc z nosem w książce w autobusie – słyszę pomiędzy kartkami fragmenty nowego języka, w który powoli zmienia się nasz piękny w wyniku zmian ewolucyjnych jak również rewolucyjnych. Smutno mi wtedy trochę, bo mamy też przecież polszczyznę inną… taką piękną…
Wiem, że chciałbym wtedy coś powiedzieć i wytłumaczyć i poprosić, by dać językowi szansę. Najczęściej jednak nic nie robię. Bo sił do takiego tłumaczenia (ani języka dość kwiecistego) niestety nie mam, a i książka dość często zdarza się ciekawa i rekompensuje straty moralne. W tym miejscu mógłbym więc powiedzieć - „Jak dobrze, że mamy profesora Bralczyka” - ten ma i wiedzę i siły (a nawet język dość kwiecisty) – by takie, odpowiednie, tłumaczenia i uwagi robić.
Najlepszym dowodem tych mocy jest książka Porzekadła, która całkiem niedawno ukazała się za sprawą wydawnictwa BOSZ. Jak nietrudno wywnioskować z tytułu tym razem mamy okazję poczytać o najbarwniejszej i często najbardziej niezrozumiałej części naszej mowy – o przysłowiach i powiedzonkach.
Autor przedstawił nam kilkaset bardziej lub mniej znanych fraz, które pojawiały się i z różną częstotliwością nadal pojawiają podczas naszych codziennych rozmów. Problem polega na tym, że dość często nie mamy pojęcia, czego one tak naprawdę dotyczą. Jerzy Bralczyk – w swoim stylu – opatrzył każde z przytoczonych powiedzeń krótką notką z zarysem historii i językowych właściwości. Nie są to jednak informacje stricte akademickie – czy choćby tylko naukowe. Jeśli język polski powoduje u was jakiekolwiek ciepłe uczucia, a przysłowia przyprawiają was o przyjemny dreszczyk, to wyjaśnienia profesora porównałbym do wyjawienia sekretnego przepisu, który sprawi, że owo danie będzie smakować jeszcze bardziej.
Użyłem całego akapitu, by spróbować powiedzieć o co mi chodzi. Profesor użyłby czegoś w stylu „Mądrej głowie dość dwie słowie” i nie byłoby sprawy – i to jest właśnie najpiękniejsze. I najsmaczniejsze.
Inną mocną stroną tej książki, są jej ilustracje. Odpowiada za nie Henryk Sawka. Bez względu na to, czy oszczędne, ale dosadne, szkice przedstawiają dokładne odwzorowanie omawianego zagadnienia, czy raczej ukazują jego wersję odbitą w krzywym zwierciadle, są one doskonałym powodem do jeszcze jednego uśmiechu.
Porzekadła są uporządkowane tematycznie, a pełny spis zamieszczony jest na początku książki. Pozwala to na wyszukanie sobie konkretnego przykładu, a tym samym czyni z tej książki doskonałego półkownika oraz idealny materiał na prezent.
Nie jest to pierwsza wzmianka o książkach profesora Bralczyka na naszej stronie. I mam szczerą nadzieję, że nie ostatnia.
Wydawnictwo BOSZ
ISBN: 978-83-7576-505-2