Kiedykolwiek w przeszłości sięgałem po jakąkolwiek pozycję związaną z Pratchettem, to siadałem z nią przy kominku w bezkrytycznym oczekiwaniu nadchodzącej przyjemności, humoru, niespodzianki i całkiem intelektualnej stymulacji. Tym razem moje odczucia były nieco zmieszane. W końcu chodziło o biografię ulubionego autora, który zmarł pół roku temu.
Moje uczucia zmieszały się odrobinę bardziej, gdy zorientowałem się, że książka została napisana jeszcze przed śmiercią Pratchetta. Okazało się jednak, że książka na tym bardzo dużo zyskała. Choćby dlatego, że uniknęła grzechu ubrązowienia autora.
Innym efektem „ubocznym” było chwilowe odwrócenie uwagi od faktu, że więcej książek ze Świata Dysku już nie będzie.
To tyle w kwestii strony emocjonalnej. Ze strony merytorycznej muszę przyznać, że Cabell postarał się i trudno mu coś zarzucić. Mamy tu całkiem jasny podział na etapy życia i pracy Pratchetta i za każdym razem (lub prawie za każdym) znajdujemy odniesienia do magii z opowiadań jego autorstwa lub też innych pisarzy. Jednak te odniesienia są tylko ozdobnikami. Rdzeń całej opowieści to historia powstania i rozwoju solidnego warsztatu, jakim posługiwał się Pratchett.
Trzeba jednak przyznać, że chwilami można zauważyć pewne braki. Co jakiś czas, pomiędzy wierszami, pojawiają się ledwie widoczne skróty, czy niedopowiedzenia, które świadczą o tym, że Cabell najwyraźniej chciał powiedzieć czytelnikowi cokolwiek więcej, jednak jeszcze nie w tym tomie. Czasem kończy świetnie rozpoczęty i rozwinięty ,ale nie zakończony dział, by od następnego opowiedzieć o czymś kompletnie innym (choć równie ważnym). Kiedy chciałbym poczytać więcej o tym, co przyczyniło się do powstania i rozwoju Świata Dysku, nagle zaczynam czytać o działalności pozapisarskiej, a kiedy i w to się wciągnę, „nadchodzi” choroba i promowanie prawa do godnej śmierci. Po kilku rozdziałach wiedziałem, że rozpisanie się o każdym z tych tematów – jeśli możliwe – zajęłoby trzy razy taką objętość. Zrozumiałem, że moja ciekawość nie zostanie całkowicie zaspokojona. Trudno.
Mimo to łatwo da się zauważyć, że Cabell pokusił się o pewną systematyzację faktów z życia Pratchetta i trzeba przyznać, że był w tym w miarę konsekwentny. Dzięki temu nowe fakty nie wprowadzają dodatkowego zamieszania.
Książka wciąga – co do tego nie ma żadnych wątpliwości – i zabiera na parę chwil z szarej codzienności. Jest to niezmiernie miłe uczucie, bo przez krótką chwilę miałem wrażenie, że z dobrym kumplem rozmawiam o naszym wspólnym znajomym. Szkoda, że to wrażenie znikło na moment, gdy autor opisywał kilka aspektów dotyczących śmierci Pratchetta...
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
ISBN: 978-83-8069-083-7