Rzeczywistości nigdy nie można być pewnym.
Czytając od dłuższego czasu głównie ustawy, komentarze i tzw. prawniczy bełkot, mój umysł domagał się czegoś innego, co pozwoliłoby mi oderwać się od codzienności. Amsterdam Parano to właśnie taka książka. Autobiografie lubiłam zawsze. Ich lektura to swego rodzaju podążanie przez różnorodne wydarzenia z osobami, które w nich uczestniczyły. To jakby stanie z boku i obserwowanie. A w przypadku książki Michała Puchalaka jest co obserwować…
Autor opisuje pewien okres swojego życia, który spędził w Amsterdamie. Co może robić młody chłopak w tym mieście? Oczywiście używać życia na różne sposoby. Rozczarować mógłby się ten, kto sądziłby, że Michał pojechał tam zwiedzać Amsterdam i podziwiać zabytki. Co mogło spowodować, że opuścił rodzinny kraj i wyjechał w nieznane? Nasuwa mi się tylko jedna myśl - przygoda. Nietrudno bowiem o niesamowite przygody w mieście „Czerwonych latarni” i nieograniczonego dostępu do narkotyków. Lata spędzone w Amsterdamie to okres zdobywania wielu nowych doświadczeń (głównie tych związanych z narkotykami). Wyjazd planowany jedynie na kilka miesięcy przeciągnął się na kilka dobrych lat.
Czym w tym okresie żył Michał? Narkotyki, seks, zabawa, narkotyki, seks, zabawa… Na początku zaczynało się niewinnie od tabletek ekstazy. Potem przyszła kolej na dalsze eksperymentowanie z coraz to nowymi specyfikami. Nie było chyba dnia, w którym zabrakłoby używki. Przyzwyczajony do substancji odurzających organizm chce coraz więcej…
Książka napisana jest językiem potocznym. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że ulicznym. Szczegółowe opisy pełne są erotyzmu i humoru. Nie ma jednak ubarwiania czy sztuczności. Sceny są jak najbardziej realistyczne, choć czasem nasuwa się myśl, czy naprawdę można być w takim stanie, by nie zauważyć, że wpatrujemy się w nie swoją stopę? Okazuje się, że po narkotykach wszystko jest możliwe.
Jeżeli chcecie poznać Michała i obserwować jak zmieniał się jego styl i sposób postrzegania świata podczas pobytu w Amsterdamie, sięgnijcie po książkę Amsterdam Parano. Nie wiem czy się Wam spodoba , (bo kategoria podobania się i niepodobania, raczej w tym przypadku nie pasuje). Może podejdziecie do niej, jako krytycy postępowania bohatera, a może jednak nie… Wiem natomiast, że zrobi ona na Was wrażenie, niezależnie od tego, czy macie lat –naście, czy też więcej.
Wydawnictwo Comm
ISBN: 978-83- 62518-00-5