Hellequin - Jeźdźcy z piekieł - Bernard Cornwell

Rycerze w lśniących zbrojach, turnieje przynoszące sławę, łucznicy popisujący się swoją celnością - wszystkie elementy idealnie składają się na romantyczną balladę o poszukiwaczach Graala, czy może poemat o wyprawach krzyżowych. Ale to wszystko bujda. Tak idealnie, to tylko w pieśniach...

okładka książki

Hellequin to pierwszy tom opowieści o losach Thomasa z Hookton. Zaczyna się zupełnie niewinnie sceną napadu na małą i senną jeszcze wioskę. Najeźdźcy przypływają łodziami i niemal z miejsca mordują większość mieszkańców. Właściwie tylko jedna osoba zdążyła stawić jakikolwiek opór. W ciągu kilku godzin Hooktown zostało splądrowane i zniszczone - nie oszczędzono nawet kościoła. Zrabowano relikwię, w której świętość chyba jednak nikt nie wierzył. Thomas, który być może miał do tej pory niewielkie pojęcie, kim jest i kim chciałby zostać, zyskał teraz nowy cel. Umierający ojciec nakazał mu odnalezienie sprawców mordu i grabieży.

Akcja opowieści została umieszczona bezpośrednio w początkowych latach wojny stuletniej. Thomas, będący doskonałym łucznikiem, zaciągnął się do oddziałów wyruszających na kontytnent, bo tylko w ten sposób mógł liczyć na wypełnienie ojcowskiej prośby. W tym miejscu właśnie kończy się sen o rycerzach przestrzegających kodeksu honorowego. Poza turniejowymi szrankami liczyło się przede wszystkim przeżycie, a często również i sakiewka. Pierwszy w linii ataku często ginął jako pierwszy, ale to Ci, którzy wdarli się do miast i domostw przed innymi, zbierali najlepsze łupy. A pierwsi, którzy brali się za rabunek, gwałty i branki często wywodzili się ze społecznych klas wyższych i równie często mieli niemałe długi do pospłacania. To właśnie im wojna miała najwięcej do zaoferowania.

Atrakcyjność Hellequina wynika prawdopodobnie z jej prawdopodobności. Cornwell przyznaje, że tylko dwie potyczki, z tych które opisał, są jego wyłącznym tworem. Pozostałe wydarzenia są zaczerpnięte z kart historii i zbeletryzowane na potrzeby książki. Pióro pisarza nie zmienia jednak rozterek taktycznych, jakie mieli do rozwiązania władcy obu armii, a jedynie uzupełnia je o szeroki wachlarz uczuć towarzyszący zwykłym piechurom idącym na niemal pewną śmierć.

Cornwell przedstawia wojnę, rycerstwo i bitwy w trochę innym świetle. Bohaterowie są odbrązowieni - nie zawsze postępują po bohatersku, nie wszystkie ich czyny zasługują na pieśń, a skazy na honorze nie przyprawiają ich o bezsenne noce. Bitwy pełne są ludzi, którzy boją się śmierci i wodzów podejmujących nieprzemyślane decyzje. W decydującej walce nie bierze się jeńców, bo nie ma komu ich pilnować.

Kamil Świątkowski

Erica
ISBN: 978-83-89700-75-9