Życie po skoku – Mariusz Rokicki

Kiedy myślę o książkach, które czytałam, to widzę, że miały większy lub mniejszy wpływ na moje życie. Jedną z nich bez wątpienia jest Życie po skoku. Książka urzekła mnie swoją prostotą i wymownym przesłaniem. To historia wspaniałego człowieka….historia, której bohaterem mógłby być każdy z nas. Pokazuje jakie skutki może nieść za sobą jeden nieprzemyślany krok..

okładka książki

Niefortunny skok na główkę sprawił, że Mariusz Rokicki został na trwałe przykuty do wózka inwalidzkiego. O młodzieńczej brawurze i braku wyobraźni słyszymy w każde wakacje. Co roku młodzi ludzie jednym skokiem do wody przekreślają swoją przyszłość. Mariusz, jako pierwszy, opisał życie „po”. W książce dzieli się z czytelnikami swoimi osobistymi doświadczeniami. Opisuje bezsilność i początkowy brak chęci do życia, a następnie walkę o godne życie i swoje marzenia oraz ból powodowany przez kolejne infekcje, przerażenie, że już nic nie będzie takie, jak dawniej. Diagnoza była jednoznaczna – złamanie kręgosłupa z uszkodzeniem rdzenia kręgowego. To brzmiało, jak wyrok, ale Mariusz nie poddał się. Dziś znosi trudy rehabilitacji, zmaga się z kłopotami finansowymi, wszelkimi niedogodnościami. Trudne chwile pomagała mu przetrwać rodzina i przyjaciele.

Życie… pokazuje rzeczywistość, w której na drodze niepełnosprawnego chłopaka pojawili się różni ludzie – od ordynatora oczekującego łapówki, po nastoletniego kibica Wisły, gotowego oddać swoje kieszonkowe. To prosta historia i pewnie tym ujmuje kolejnych czytelników. Nie ma tu bogatych gwiazd, luksusowych klinik. Jest za to człowiek walczący o przetrwanie, któremu siłę do walki daje pisanie. To dzięki temu – w chwilach załamania – podnosi się i walczy dalej o swoje marzenia, jak choćby zakup wózka.

Co w tej książce jest niezwykłego? To historia prawdziwa, która nie kończy się na ostatniej stronie książki. Mariusz istnieje naprawdę, można do niego napisać, porozmawiać. Skupia wokół siebie (m.in. na forum) wielu ludzi. Nikt nie wymyślił i nie ubarwił jego historii. Opisy zmagań z nową rzeczywistością, zwłaszcza chwil w niedługim czasie po skoku, wzruszają. Książka niesie też ważne przesłanie „Bądź ostrożny zanim skoczysz! Nie popełnij mojego błędu” – pisze Mariusz. Lektura zmusza do zastanowienia się nad tym, jak często bezmyślność może okazać się zgubna w skutkach. Z drugiej strony uświadamia, że powinniśmy cieszyć się każdą chwilą naszego życia. Dlatego polecam ją gorąco.

Agnieszka Maciejczuk

Znak
ISBN: 978-83-240-1175-9