Ta gra pojawiła się u nas w wakacje, ale jeśli weźmiemy pod uwagę szybko nadchodzącą jesień, to jeszcze przez chwilę nie jej nie schowamy. Do recenzji podesłało nam ją wydawnictwo Alexandria. Gra nawiązuje do książek o kocie Cukierku i on też jest tu głównym i aktorem, którego główną rolą jest znajdowanie nam zajęcia.
Nie jest łatwą sztuką zrealizowanie założenia „uczyć bawiąc, bawić ucząc”, zwłaszcza gdy korzysta się ze środków i narzędzi przez środowisko określanych, jako „coś dla dzieciaków” i wpisuje się wszystko w ramy fantastyki, która w świadomości ogółu długo jeszcze nie stanie się pełnoprawną formą literacką. Jeśli jednak coś się lubi, należy tę pasję przelewać na innych, zwłaszcza jeśli ma się do tego talent.