Marzenia… Któż ich nie ma? Czasem sięgają gwiazd, czasem są prozaiczne, a czasem… czasem wywracają świat do góry nogami. Przyznaję, że nie należę do osób konsekwentnych, ani stałych. Nie wiem, czy umiałabym wytrwać w dążeniu do jednego tylko celu. Chyba nie. W każdym razie jeszcze nigdy mi się nie udało aż tak skupić na czymś jednym. Tym bardziej więc podziwiam autorkę książki,...
Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być małym i utalentowanym kameleonem? Przyznam szczerze, że mi się to nie zdarzyło. Podobnych trosk nie doświadczyłem również w przypadku kota Filemona, Shreka, Nemo ani Koziołka Matołka. W tym ostatnim przypadku jednak przeżyłem mały szok, kiedy po latach oglądania go na szklanym ekrania sięgnąłem po wersję papierową. Wróćmy jednak do Kameleona.