Książki

warning: Creating default object from empty value in /home/users/chorosnet/public_html/pk2/modules/taxonomy/taxonomy.module on line 1388.

Definitywnie martwy – Charlaine Harris

Z książkami Charlaine Harris mam jeden podstawowy problem – jest ich całkiem dużo , a wszystkie napisane dość równo i wciągająco. W przypadku cyklu o Sookie Stackhouse powoduje to coraz większe problemy z pisaniem recenzji przy jednoczesnym nie ujawnianiu sekretów intrygi. Problem tym większy, że książka wciąga, jak chodzenie po bagnach Luizjany.

okładka książki

Trzecie dno – Michał Gardowski

Trzecie dno - to bardzo dobry przykład książki sensacyjnej – lekkiej w czytaniu, z wciągającą i odpowiednio nieprawdopodobną intrygą, barwnymi postaciami, które dość jednoznacznie zyskują sympatię, bądź antypatię czytelnika. Choć muszę przyznać, że w tym ostatnim przypadku można trochę podyskutować...

okładka książki

1974 - David Peace

Zazwyczaj pochłaniam książki w bardzo szybkim tempie. Tym razem było jednak inaczej, po części z powodu braku czasu, a po części z faktu, że książki tej nie umiałam przeczytać za jednym razem. Dzieliłam ją na części… robiłam kilkudniowe przerwy… Wpływ na to miał zarówno styl, w jakim została napisana książka, jak i przedstawiona historia.

okładka książki

Czekając na Kolumba – Thomas Trofimuk

Muszę szczerze przyznać, że po tej książce spodziewałem się zupełnie innych wrażeń, niż te, których doświadczyłem kończąc lekturę. Nastawiałem się na coś w rodzaju – popularnego ostatnio – kryminału historycznego, a tymczasem musiałem się zmierzyć z...

okładka książki

Gorączka kości - Val McDermid

Świetnie skonstruowane postaci ciekawych bohaterów zupełnie nikną na tle niepotrzebnie pogmatwanej fabuły. Podczas czytania Gorączki kości Val McDermid dosyć szybko można się pogubić i stracić zapał do dalszej lektury.

okładka książki

Póki pies nas nie rozłączy – Romuald Pawlak

Zanim jeszcze rozpocząłem lekturę tej książki byłem świadkiem krótkiej rozmowy, w której autor brał udział, na temat sensowności i właściwego znaczenia pojęcia „literatura kobieca”. Wniosek jaki można było wynieść z tej rozmowy, to że „literatura kobieca” jest pojęciem zarówno abstrakcyjnym, jak i sztucznym. Ale z drugiej strony... przecież życie da się zamknąć w takich samych szufladkach.

okładka książki

Jutro możesz zniknąć - Lee Child

Nie jestem wielbicielem thrillerów, ale… jedno w tej książce mnie ujęło. Główny bohater nie wypełnia żadnych papierów, nie przestrzega żadnej procedury, wykonuje robotę którą ma przed sobą - i w dodatku właściwie robi to sam. Może nieco dziwny początek, bo w zasadzie większość samotnych wojowników będących bohaterami książek sensacyjnych tak właśnie się zachowuje.

okładka książki

Zadziwiający Maurycy i jego edukowane gryzonie – Terry Pratchett

Koty same w sobie są dość zadziwiające. Chodzą, gdzie chcą i jak chcą, nikogo o nic nie pytają i najogólniej mają się za Panów Świata (względnie Panów Świata Dysku). Być może Ci z Was, którzy spędzają z kotami więcej czasu, powiedzą, że „to przecież nic nowego”. Ale tak naprawdę w przypadku Maurycego nie widzieliście jeszcze nic.

okładka książki

Rozważania psa Mafa i jego przyjaciółki Marilyn Monroe - Andrew O’Hagan

Jestem wielbicielką psów. Mam obecnie dwa, a bywało w domu i więcej. Nawet zastanawiałam się kiedyś, czy nie napisać czegoś z perspektywy psa – chociaż nie jest to pomysł nowy ani oryginalny, ale żyjąc z czworonogiem człowiek w jakiś sposób „łapie” sposób komunikacji z tym stworzeniem.

okładka książki

Rango – opowieść z Dzikiego Zachodu

Zastanawialiście się kiedyś, jak to jest być małym i utalentowanym kameleonem? Przyznam szczerze, że mi się to nie zdarzyło. Podobnych trosk nie doświadczyłem również w przypadku kota Filemona, Shreka, Nemo ani Koziołka Matołka. W tym ostatnim przypadku jednak przeżyłem mały szok, kiedy po latach oglądania go na szklanym ekrania sięgnąłem po wersję papierową. Wróćmy jednak do Kameleona.

okładka książki

Subskrybuj zawartość